Facebook Youtube
Wisłok Krościenko Wyżne na podium Ligi Open

Wisłok Krościenko Wyżne na podium Ligi Open

W ostatniej serii gier Vivaldi Krosball Ligi Open czekaliśmy na ostatniego medalistę sezonu 2022/23.
Losy mistrzowskiego tytułu oraz wicemistrzostwa rozstrzygnęły się już tydzień temu, jednak do XIV kolejki nie było pewne, która z trzech drużyn (KS Jan-kesi, Falafel Kebab, czy Wisłok Krościenko Wyżne, przyp. Red) zameldują się na mecie kampanii na najniższym stopniu podium.

Zaczniemy jednak od mistrza, który podtrzymał serie wygranych spotkań do końca sezonu. Glasmark ma na swoim koncie 10 zwycięstw z rzędu i w całym sezonie uległ jedynie Wisłokowi Krościenko Wyżne (w IV kolejce 1-8, przyp. Red). "Szklana ekipa" pewnie zajęła pierwszą lokatę z 10 punktami przewagi nad Iwoniczem.
Pierwszy piątkowy mecz zespołu Jakuba Stodolaka to pewne zwycięstwo nad Sportowymi Świrami. W drugim spotkaniu, które zapowiadało się na niezwykle ciekawie, mistrz podejmował wicemistrza.
W tym prestiżowym meczu poprzeczka powędrowała już znacznie wyżej, bo obie ekipy postanowiły zagrać o pełną pulę.
Początek należał do zespołu Iwonicza, który prowadził 2-0 po golach Łukasza Tomkowicza i Mateusza Głoda. Odpowiedział kapitan Glasmarku - Jakub Stodolak, który dwa razy odnalazł drogę do bramki wicemistrza. Po chwili Łukasz Śliwiński wyprowadził mistrza na prowadzenie. Wyrównał Tomkowicz i do przerwy mieliśmy remis 3-3. Po zmianie stron Glasmark ponownie wyszedł na prowadzeniu za sprawą Stodolaka. Jeszcze jedno trafienie dołożył Śliwiński. Dla Iwonicza trafił jeszcze Łukasz Rajchel, jednak nie udało się już wicemistrzowi doprowadzić do remisu.

Zespół Marcina Nycza, który rozpoczął swój dzień od pojedynku z Cisami Jabłonica Polska, nie miał łatwej przeprawy, ponieważ mecz lepiej zaczęły Cisy i osiągnęły dwubramkową przewagę. Przez niemal 25 minut udawało się ekipie Sebastiana Meiera utrzymywać prowadzenie, bądź remisować. Iwonicz doskakiwał, jednak po chwili tracił bramkę, co mocno drażniło wicemistrza. W tej fazie meczu oglądaliśmy pojedynek dwóch snajperów - Remigiusza Pisuli (Cisy Jabłonica Polska) i Łukasza Tomkowicza (Iwonicz), którzy zdobyli po cztery gole.
Końcówka należała do ekipy Iwonicza, która ostatecznie wygrała 9-7.

Losy najniższego stopnia podium rozstrzygały się w dwóch ostatnich kolejkach. W dobrej pozycji byli KS Jan-kesi, jednak ich braki kadrowe w końcówce sezonu były nad wyraz widoczne, a luki po podstawowych zawodnikach okazały się nie do zastąpienia. Już pierwszy mecz Jan-kesów przegrany z drużyną ALFA Poznaj Strzelanie zaciągnął hamulec ręczny w drodze do trzeciego miejsca. Cień szansy był jeszcze w XIV kolejce, jednak należało pokonać Falafel Kebab i liczyć na stratę punktów Wisłoka.
Rzeczywistość okazała się jednak inna. Zespół Wojciecha Prętnika uległ Falafelowi 5-9 i tym samym zajął na koniec sezonu piąte miejsce.

Bitwa o trzecie miejsce zaczęła się bezpośrednim starciem Wisłoka Krościenko Wyżne z ekipą Falafel Kebab. Stawka była spora i niespodziewanie łatwo to Wisłok wyszedł z tej potyczki zwycięsko. Wygrana 6-1 stawiała ekipę Alana Staszewskiego w najlepszej sytuacji. Aby zapewnić sobie najniższy stopień podium należało wygrać z ALFA Poznaj Strzelanie i nie patrzeć się już za swoje plecy.
Spotkanie Wisłoka z zespołem ze Strzyżowa miało swoją wagę i sprawiało, że Wisłok starał się pilnować wyniku. Remis 1-1 do przerwy nie przesądzał sprawy, a ostatni kwadrans miał okazać się kluczowy. Ostatecznie Wisłok wygrał 3-2 i dołączył do grona medalistów Ligi Open w kampanii 2022/23.

Falafel Kebab po porażce z Wisłokiem poprawił sobie humor wygrywając z Jan-kesami, co spowodowało utrzymanie czwartej pozycji.

Jan-kesi zaliczyli po dwóch piątkowych porażkach spadek z trzeciej na piątą lokatę, jednak drużyna Wojciecha Prętnika walczyła do końca mimo braków kadrowych i za to na pewno należy jej się szacunek.

Cisy Jabłonica Polska po przegranej z Iwoniczem zrehabilitowały się pokonując wysoko Sportowe Świry. 10 bramek w tym meczu zdobył Remigiusz Pisula, czym zagwarantował sobie koronę Króla Strzelców.

Do końca czekaliśmy także na to, która z dwóch drużyn zajmie siódme, a która ostatnie ósme miejsce. Drużyna ALFA Poznaj Strzelanie poważnie podeszła do tematu zwyciężając Jan-kesów 5-3 i nawet porażka w drugim meczu z Wisłokiem Krościenko Wyżne nie zepchnęła ekipy ze Strzyżowa na ostatnie miejsce.


Ósma lokata przypadła Sportowym Świrom, którzy w piątkowy wieczór dwukrotnie uznali wyższość swoich rywali, przegrywając z Glasmarkiem i Cisami Jabłonica Polska.

W 56 ligowych pojedynkach zaliczono 562 bramki, co dało nam średnią 10,04 gola na jeden mecz.

Najlepszym strzelcem został Remigiusz Pisula (Cisy Jabłonica Polska) - zdobywca 38 bramek. Pełną klasyfikację strzelców mogą Państwo odnaleźć tutaj.

Najwięcej bramek strzelonych przez jednego zawodnika w jednym meczu ligowym: Remigiusz Pisula (Cisy Jabłonica Polska) - 10 goli.

Wyniki Ligi Open można prześledzić tutaj.

Najwyższe zwycięstwo: Glasmark - Sportowe Świry 13-2

Najwięcej goli w jednym meczu: KS Jan-kesi - Cisy Jabłonica Polska 10-9, Falafel Kebab - Cisy Jabłonica Polska 11-8 (19 bramek)

Tabelę Vivaldi Krosball Ligi Open można odnaleźć tutaj.

Klasyfikacja strzelców wszech czasów jest dostępna tutaj.




Wisłok Krościenko Wyżne na podium Ligi Open
© Copyright 2024
Realizacja: Interkros