W piątek 22 listopada odbędzie się już piąta seria gier Vivaldi Krosball Ligi Amatorskiej (kolejki IX i X), tak, tak to już półmetek rozgrywek, czasu więc na zdobywanie punktów zostało mało.
Wydawałoby się, że lider Profbud4Kids, uzyskał bezpieczną przewagę nad resztą zespołów, to jednak należy zwrócić uwagę na kolejne dwa spotkania Profbud4Kids. Przyjdzie im zmierzyć się z wymagającymi przeciwnikami.
Zarówno Vivaldi Meble jak i Eurocash Galaktikos to drużyny z dużym doświadczeniem meczowym i wytrawnymi graczami. O ile na zespole Waldemara Wojnara jako vice lidera, ciąży obowiązek nawiązania walki z liderem i tego jestem pewny, to nie skreślałbym w tym meczu ekipy Tomka Wacka, której nie brakuje ambicji i woli walki. Tak więc przed liderem trudne dwa spotkania.
BUD-MACHER – PKLF Krosno. PKLF po ostatnich dwóch porażkach z rzędu na pewno zawalczy o zmianę złej passy i postara się wygrać to spotkanie. Zadanie może nie będzie łatwe patrząc na tabelę strzelców, gdzie 2 i 3 miejsce piastują zawodnicy naszego przeciwnika.
Eurocash Galaktikos - Guzikówka Stara Gwardia. Zarówno Galaktikos jak i Guzikówka to zespoły, które moim zdaniem stać na dużo więcej niż to, co dotychczas pokazały. Rywalizacja na pewno będzie ciekawa, bo Galaktikos jak i Guzikówka pokazały, że potrafią wygrywać.
Kolejne ciekawe spotkanie to rywalizacja Golden Team - BUD-MACHER. Graliśmy ostatnie mecz z zespołem Golden Team i jest to wymagający przeciwnik z bardzo dobrym bramkarzem, którego pokonanie nie jest sztuką łatwą. Ale w końcu za przeciwników będzie miał drugiego i trzeciego najlepszego snajpera ligi. Zobaczymy jak wypadnie ta ciekawa rywalizacja.
Parnas Stara Wieś - Beer Lovers. W końcu któraś z drużyn zdobędzie punkty (lub obydwie po jednym). Ciekawe spotkanie, bo każda z drużyn będzie chciała dobyć pierwsze punkty i powalczyć o kolejne. Moim faworytem jest zespół chłopaków od piwa.
Guzikówka Stara Gwardia - Parnas Stara Wieś. Tutaj zwycięzca może być tylko jeden. Guzikówka to zbyt doświadczona drużyna, która nie pozwoli sobie na wypadek przy pracy. Czym zapewne byłaby przegrana z Parnasem.
Piąta seria gier zakończy się spotkaniem derbowym, bo tak chyba należy mówić o tych dwóch zespołach, które razem od początku „balona” trenują razem i znają się bardzo dobrze. Pierwsze spotkanie zakończyło się podziałem punktów, ale w drugim już nie pozwolimy sobie na chwilę dekoncentracji i postaramy się zabrać vice liderowi 3 punkty.
Bogusław Niemczyk kpt. PKLF Krosno
