Facebook Youtube
Mocne otwarcie Ligi Open

Mocne otwarcie Ligi Open

W piątek 26 listopada już po raz szósty rozpoczął się sezon Vivaldi Krosball Ligi Open. Dwanaście zespołów postanowiło zmierzyć się w walce o tytuł, którego broni drużyna Glasmark.

W pierwszej serii gier w 12 meczach padło 129 bramek, co dało nam średnią 10,75 gola na jedno spotkanie. Jeszcze nigdy Liga Open nie została otwarta tak wysoką średnią bramek, co rokuje nam w obecnej kampanii wysoką skuteczność napastników i spore problemy dla bramkarzy.

Mistrz rozpoczął sezon w mniejszym składzie i trochę nieoczekiwanie zgromadził po dwóch pojedynkach tylko cztery oczka. Pierwszy mecz z ekipą FC Kombinerki zakończył się remisem 4-4 i o dalszej stracie punktów na starcie rozgrywek nie mogło być mowy. Wygraną z Dworem Kombornia zapewnił zespołowi Glasmark Krystian Szubrycht zdobywca sześciu bramek w tym spotkaniu.

Liderem Ligi Open została ekipa Sportowych Świrów. Pierwszy mecz z drużyną z Korczyny, padł łupem zespołu Konrada Kijowskiego który wygrał 6-5. Aby myśleć o zakończeniu pierwszej serii gier na pierwszym miejscu, trzeba było ostro rozpocząć strzelenie w meczu z Piastovią. Mimo ambitnej postawy graczy z Miejsca Piastowego, to Sportowe Świry wygrały 18-4 i tym samym mogły po dwóch kolejkach usiąść na fotelu lidera.

Druga lokata po piątkowych meczach należała do KS Jan-kesi. Gracze znani z rozgrywek halowych w Krośnie spróbowali swoich sił pod balonem i okazało się, że zgranie z parkietu może procentować na sztucznej trawie. Dodatkowo wzmocnienie składu Wiktorem Majewskim daje gwarancję skutecznej gry w ofensywie.

Trzecia lokata padła łupem PBI Group, jednak ekipie Krystiana Frączka wcale nie było łatwo wspiąć się na najniższy stopień podium. Pierwszym rywalem zawodników spod Cergowej były Cisy Jabłonica Polska. Po dobrym spotkaniu PBI sięgnęło po pierwsze trzy punkty wygrywając 10-4, ale drugi przeciwnik postawił poprzeczkę już zdecydowanie wyżej. Drużyna ALFA Poznaj Strzelanie prowadziła i przy odrobinie szczęścia mogła urwać punkty PBI.

Ostatnim zespołem z kompletem punktów po pierwszej serii gier była Okręgówka 99 Calcio. Ekipa Szymona Sieniawskiego zwyciężyła Domix oraz po zaciętym spotkaniu Cisy Jabłonica Polska. Wygrana w tym drugim meczu 5-4 nie przyszła łatwo, jednak pozwoliła na zajęcie czwartej lokaty.

Ciekawie zapowiada się sezon dla młodej drużyny FC Kombinerki. Zawodnicy z Łęk Dukielskich chyba zaskoczyli mistrza grając z nim na remis. Drugi mecz z Kotwicą zakończył się wygraną drużyny Jakuba Jastrzębskiego i miły początek dla kibiców tego zespołu stał się faktem.

Dolną połowę tabeli otwiera drużyna ALFA Poznaj Strzelanie, jednak gdyby nie pechowa porażka z PBI Group można było śmiało celować w wyższe pozycje. Pierwsza wygrana z Piastovią była efektowna i dała spore nadzieje, że siódma lokata to tylko przystanek w marszu w górę tabeli.

Od ósmej pozycji mamy zespoły, które na starcie sezonu dwukrotnie musiały uznać wyższość swoich rywali.

Kotwica Korczyna ma spory potencjał i widać go było w przegranym jedną bramką meczu ze Sportowymi Świrami. Teoretycznie łatwiej powinno być w meczu z FC Kombinerki, ale i tutaj coś zawiodło. Znając zapał Pawła Gazdy, a także możliwości zespołu z Korczyny spodziewamy się szybkiego odrabiania strat w następnych kolejkach.

Domix nie miał lekko, patrząc na ligową tabelę po pierwszej serii gier. Rywale z pierwszej czwórki wygrywali w obu przypadkach dwiema bramkami, ale ich zwycięstwa nie były tak wyraźne. Z zaciekawieniem czekamy jak zawodnicy z okolic Brzozowa zaprezentują się w drugiej serii gier.

Dziesiąta pozycja na pewno nie zadowala drużyny Tomasza Kolasińskiego, który jako jeden z jej liderów powinien swoim doświadczeniem dać pozytywny sygnał młodszym kolegom. Ekipa Cisy Jabłonica Polska czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w Lidze Open, a skład na papierze wygląda naprawdę dobrze.

Dwór Kombornia i Piastovia Miejsce Piastowe zaczęły sezon od wysokich porażek. Dwór Kombornia uległ zespołom KS Jan-kesi oraz Glasmark, a Piastovia przegrała z drużynami ALFA Poznaj Strzelanie i Sportowymi Świrami. Na pewno te pierwsze porażki mogą zaboleć, jednak wierzymy, że te dwie ekipy wyciągną wnioski i pokażą dobry futbol w kolejkach numer III i IV.

Sezon 2021/22 Vivaldi Krosball Ligi Open w liczbach:

W 12 ligowych pojedynkach padło 129 bramek, co dało nam średnią ze wszystkich meczów 10,75 gola na jeden mecz.

W klasyfikacji strzelców prowadzą Krystian Kalemba (Sportowe Świry) i Krystian Szubrycht (Glasmark) – zdobywcy 8 bramek. Pełną klasyfikację strzelców mogą Państwo odnaleźć tutaj.

Najwięcej bramek strzelonych przez jednego zawodnika w jednym meczu ligowym: Krystian Kalemba (Sportowe Świry) - 7 goli.

Wyniki Ligi Open można prześledzić tutaj.

Najwyższe zwycięstwo: Sportowe Świry - Piastovia Miejsce Piastowe 18-5

Najwięcej goli w jednym meczu:Sportowe Świry - Piastovia Miejsce Piastowe 18-5 (23 bramki)

Tabelę Vivaldi Krosball Ligi Open można odnaleźć tutaj.

Klasyfikacji strzelców wszech czasów jest dostępna tutaj.


Druga seria gier odbędzie się w sobotę 11 grudnia od godziny 18:30.


Relację z Ligi Amatorskiej można przeczytać tutaj.

Relację z dwóch kolejek Ligi Halowej można odnaleźć tutaj.

Mocne otwarcie Ligi Open
© Copyright 2024
Realizacja: Interkros